PRZEZ INDIE DO NEPALU I Z POWROTEM

Ten blog powstał, by na zawsze uwiecznić wspomnienia z wyprawy do Indii i Nepalu. Niepostrzeżenie stał się częścią mojego życia. W korowodzie codziennych zdarzeń i spraw do załatwienia znalazłam w końcu miejsce na odnalezienie samej siebie.



25 sierpnia 2008

Pierwszy nocleg na Ukrainie


Na granicy staliśmy 3 godziny bo Mietek byl w szpitalu. Na szczęście wszystko skończyło sie dobrze i jedziemy w pełnym składzie. Idzie nam strasznie wolno dzis zrobilismy tylko 97km ze średnia prędkością ok40km/h jechaliśmy tylko 3 godz no ale w koncu sa wakacje i obiad byl super :)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Przy takiej prędkości można wszystko w około obejrzeć.A nawet pomachać ślimakom po drodze!