Zobacz inne fotki NEPAL KĄPIEL ... |
Niestety po chwili muszę wracać do kosza, bo słonica się denerwuje. Jeszcze parę antylop z młodymi, dwa piękne pawie i koniec jazdy. Czas na śniadanie. Jest dopiero 8.30, a my już wyruszamy na „canoe” po rzece. Dopływamy do miejsca hodowli słoni – jest to jedyne takie miejsce w Nepalu. Od 1979r. urodziło się tu 71 słoni. Samice mają krótkie kły, a samce są większe i mają długie kły. Słoń ma 1m członka, ale stosunek trwa tylko 1 min. No i potem tyle czasu ta ciąża – nieciekawie – widać nie wszystko zależy od możliwości. Przez chwilę bawimy się z 1 miesięcznym maleństwem i jego rocznym kuzynem. Są niesamowite. Taki to jeszcze niby głupiutkie, że ledwo chodzi, ale niewiarygodnie silne.
Małe słoniki uczą nas respektu przed siłą tych większych – robimy setki zdjęć i czas już iść dalej. Po drodze robimy zdjęcia ptakom, ale nie rozumiem ich nazw po angielsku. Dzisiaj mamy napięty program, a ja już czekam na największą atrakcję – MYCIE SŁONIA.
Wydawało się nam, że trochę się pochlapiemy i wyszorujemy słonika, więc poszliśmy z Bartkiem na pierwszy ogień. HaHaHa – okazało się, że to słonie mają myć nas, a nie na odwrót. Najpierw słoń położył się w rzece, żebyśmy mogli wsiąść. Potem wycofał chlapiąc nas przy tym z trąby, a na koniec bez ostrzeżenia zanurkował! Rewelacja!!! Nie wiedziałam, że słoń może nurkować, ale Pasikali (tak jej było na imię) wyraźnie to lubiła. Po zabawie pozwolili nam wsiąść przez trąbę – to jest dopiero trudne. Okazało się jacy jesteśmy niezgrabni, ale spoko – mieliśmy niezły doping. Na koniec faktycznie myliśmy słonicę takimi płaskimi rzecznymi kamorami. Uff trzeba było nieźle szorować żeby ona coś poczuła. Słonie są niesamowicie kontaktowe. Było widać kiedy była zadowolona (kąpiel i mycie), a kiedy cierpliwie znosiła sytuację (nasze niezgrabne wchodzenie po trąbie). Och to było naprawdę wspaniałe i dopisuje się jako kolejne niezapomniane przeżycie. A teraz jesteśmy znowu hotelu, czekamy na lunch i potem jedziemy na safari jeepami. Hurrra.
Anna Bucholc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz