PRZEZ INDIE DO NEPALU I Z POWROTEM

Ten blog powstał, by na zawsze uwiecznić wspomnienia z wyprawy do Indii i Nepalu. Niepostrzeżenie stał się częścią mojego życia. W korowodzie codziennych zdarzeń i spraw do załatwienia znalazłam w końcu miejsce na odnalezienie samej siebie.



31 lipca 2008



NEPAL – POKHARA
Wschód słońca nad Himalajami oglądany ze wzgórza Serengot.



NEPAL – POKHARA
Himalaje o poranku – masyw ośmiotysięcznika Annapurna.



NEPAL – POKHARA
Godz. 6.30 rano - widok ze wzgórza Serengot na jezioro Pheva.



NEPAL – POKHARA
Jaskinia Gupteshwor podobno największa w Azji. Z wnętrza jaskini można zobaczyć wodospad Devis Falls. W porze deszczowej jaskinia jest nieczynna.



NEPAL – POKHARA
Burza nad jeziorem Pheva. W Nepalu pogoda zmienia się błyskawicznie. Od pięknej słonecznej pogody w 10 minut do huraganu. Na szczęście pogoda jest na tyle zmienna, że gwałtowna burza też nie trwała dłużej niż kilkanaście minut.



NEPAL – POKHARA
Jezioro Pheva. Krajobraz po burzy.



NEPAL – POKHARA
Miejscowe atrakcje turystyczne. Na szczęście kobry zostały pozbawione jadu, a pyton był oswojony.



NEPAL – POKHARA
Rodzinne budowanie domu. Szybkość wykonywania prac budowlanych – zaskakująca.



NEPAL – POKHARA
Chłopiec bawiący się na górskiej drodze. Scena zupełnie jak z Polski, tylko krajobraz trochę inny.



NEPAL – POKHARA
Nepalczycy na koniach w centrum Pokhary.

Anna Bucholc prosi o komentarze:

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

I truly appreciate it.

Anonimowy pisze...

that's really cute..wish i had one too.