PRZEZ INDIE DO NEPALU I Z POWROTEM

Ten blog powstał, by na zawsze uwiecznić wspomnienia z wyprawy do Indii i Nepalu. Niepostrzeżenie stał się częścią mojego życia. W korowodzie codziennych zdarzeń i spraw do załatwienia znalazłam w końcu miejsce na odnalezienie samej siebie.



08 lipca 2008

NAWET TEŚCIOWA JEŹDZI NA MOTORZE

Tutaj wystarczy tytuł posta i nic komentować nie trzeba. Motor musi być świetny skoro Mamie się podobało - z resztą jakby ktoś nie wierzył zapraszam do zdjęć:
Zobacz inne foti TEŚCIOWA NA M...


Anna Bucholc

3 komentarze:

janina kujda pisze...

Ja to jestem szczęściara!Teściowe przeważnie są wsadzane na miotły.

Anna Bucholc pisze...

A ja widziałam jak Mamusia na motorze odlatuje :)

Wojciech Olchowski pisze...

a ja sie jakos bym bal, mimo ze w dziecinstwie dziadek wozil na wielkim motocyklu bez przyczepki w jednym rzadku siedziacych siebie, mnie, babcie i wielki kosz grzybow :), na co wiekszych dolach na lesniej drodze przelatywalismy jakies odcinki, w moich wspomnieniach :)