Od Egipt Soma Bay - diving&windsurfing |
Wielki błękit dookoła, lekkość w pływaniu i to uczucie chyba porównywalne ze stanem nieważkości. Rafa już na 10m zatraca kolory, więc jeśli ktoś ceni sobie bogactwo barwnych korali i mnogość rybek to polecam maskę z fajką zamiast nurkowania. Ja kocham to przestrzenne pływanie za nieograniczone poczucie wolności. Na rafie czuję się jak część tego bajkowego świata, jak Nemo, a nawet Flipper.
Oglądaliśmy wraki i pływaliśmy z prądem jak żółw Luzak z 'Gdzie jest Nemo'- trzy fantastyczne dni nurkowe z polską bazą Synuś Divers - dobrze i tanio. W międzyczasie dwa długie dni na desce na spocie w Abu Soma - fajne miejsce z dobrym wiatrem, ale po tym wszystkim wracasz jak z krzyża zdjęty. Umęczeni po budowie nie mieliśmy grama odpoczynku. Dni wypełnione pozytywnymi wrażeniami i codzienne, dobijające poranne wstawanie, po powrocie kurs ratownika nurkowego, a teraz znów na budowie - my to wiemy jak sobie zrobić dobrze. Muszę się przyznać, że choć było fantastycznie to chętnie zaszyłabym się w ciemnym kącie i przestała odbierać telefon. Czasem tak bywa, dobrze, że święta za pasem...
1 komentarz:
Piękny oleń. Pozdrawiam
Prześlij komentarz