PRZEZ INDIE DO NEPALU I Z POWROTEM

Ten blog powstał, by na zawsze uwiecznić wspomnienia z wyprawy do Indii i Nepalu. Niepostrzeżenie stał się częścią mojego życia. W korowodzie codziennych zdarzeń i spraw do załatwienia znalazłam w końcu miejsce na odnalezienie samej siebie.



06 września 2008

Rumunia


Wczorajszy dzien byl super. Byliśmy w wąwozie Bikaz-największy w Europie-jeździliśmy szutrem przez gory przełęcz na wysokości 1380 a teraz śpimy w schronisku na Przysłopie na wysokości 1416. Motory i uaz tymczasem bezawaryjne-pogoda dopisuje. Jest 2:40 obudził mnie głód, nie ma światła i właśnie wcinam płatki owsiane na herbacie niezbyt smaczne ale syte :) Jest Super!

Brak komentarzy: