PRZEZ INDIE DO NEPALU I Z POWROTEM

Ten blog powstał, by na zawsze uwiecznić wspomnienia z wyprawy do Indii i Nepalu. Niepostrzeżenie stał się częścią mojego życia. W korowodzie codziennych zdarzeń i spraw do załatwienia znalazłam w końcu miejsce na odnalezienie samej siebie.



30 sierpnia 2008

Mołdawia, winnica i pech


5-go dnia pożegnaliśmy Mietka i Dorotke-po wypadku kolana zepsute i zawrócili do Polski.jeszc ze przed granicą zepsuł sie ural a w trakcie regulacji policja straszyła nas konfiskatą. Mołdawia jest Super. Ludzie bardzo mili i pomocni. Na granicy motocyklista dał nam nr do kolegów w Kiszyniowie, ale niestety w Balti zepsuła sie Kaska. Poznaliśmy Iwana znalazł mechaników i nocleg. Musielismy sie rozdzielić i uaz pojechał do Orcheii, a my zostaliśmy w Balti. Dogoniliśmy sie dzis w winnicy i próbowaliśmy przejechać przez naddniestrze, ale mandaty wysokie i teraz jedziemy do Odessy. "Zmandowali" nas na 30 euro przy pierwszym posterunku :).

27 sierpnia 2008

Kamieniec Podolski


Odległość: niecałe 200km prędkość: niecałe 40km/h Kamieniec Podolski piękny. śpimy na terenie twierdzy w Chocimiu ;) a zdjecie jest z poprzedniego noclegu w przydroznym sadzie

26 sierpnia 2008

Ukraina dzien drugi


Przejechane 200km średnia prędkość 35 i ciagle spada :) jedziemy w strone Kamieńca i moze uda sie przekroczyć granicę.

25 sierpnia 2008

Pierwszy nocleg na Ukrainie


Na granicy staliśmy 3 godziny bo Mietek byl w szpitalu. Na szczęście wszystko skończyło sie dobrze i jedziemy w pełnym składzie. Idzie nam strasznie wolno dzis zrobilismy tylko 97km ze średnia prędkością ok40km/h jechaliśmy tylko 3 godz no ale w koncu sa wakacje i obiad byl super :)