PRZEZ INDIE DO NEPALU I Z POWROTEM

Ten blog powstał, by na zawsze uwiecznić wspomnienia z wyprawy do Indii i Nepalu. Niepostrzeżenie stał się częścią mojego życia. W korowodzie codziennych zdarzeń i spraw do załatwienia znalazłam w końcu miejsce na odnalezienie samej siebie.



08 sierpnia 2013

Kajakami po Wkrze

Prawy dopływ Narwi jest tak blisko Warszawy jak to tylko możliwe. Każdy dostępny kawałek plaży zajęty jest przez tabuny ludzi pragnących ochłody w upalne wakacyjne dni. Według wikipedii powierzchnia dorzecza Wkry obejmuje obszar 5322km2, a woda jest tak czysta, że mieszkają w niej bobry i raki ;). Osobiście w zaroślach widzieliśmy szczupaka! Leniwy jednodniowy spływ, na koniec dał nam nieźle w kość. Spływ miał się zakończyć zwiedzaniem twierdzy Modlin, a ledwo dopłynęliśmy do celu przed zmrokiem. Komary pożarły nas żywcem, a potem przyszły złe wiadomości z pracy i trzeba było szybko się ewakuować i ruszać nocą do Szczecina, zostawiając gości we własnym towarzystwie - na co jakoś bardzo nie narzekali ;). Po kolejnych 36 godzinach zobaczyliśmy się z nimi w innym mieście i zupełnie innej rzeczywistości. W każdym razie Wkra jest malownicza i z pewnością jeszcze na nią wrócimy - no może poczekamy do września, żeby nie pływać w takim fokarium - dzięki Wam za nowe, bardzo adekwatne słówko ;).

Pokaż Spływ Wkrą na większej mapie




Brak komentarzy: