PRZEZ INDIE DO NEPALU I Z POWROTEM

Ten blog powstał, by na zawsze uwiecznić wspomnienia z wyprawy do Indii i Nepalu. Niepostrzeżenie stał się częścią mojego życia. W korowodzie codziennych zdarzeń i spraw do załatwienia znalazłam w końcu miejsce na odnalezienie samej siebie.



04 kwietnia 2012

FIJI TONIE

Tropikalna burza, której byliśmy świadkami otrzymała imię Daphne i w poniedziałek rozpętała się na dobre zamieniając się w cyklon pędzący w stronę Australii. Ewakuowano 8000 ludzi, a 11 000 przebywa obecnie w bezpiecznych schroniskach. Nie ma prądu i wody, ogłoszono stan katastrofy narodowej. Fiji tonie, a mnie krwawi serce - nam udało się uciec, ale tylu cudownych ludzi tam zostało - mam nadzieję, że i dla nich znowu wyjdzie słońce...

Brak komentarzy: