No wstyd się przyznać, ale muzeum istnieje od 52r., w 2006r przeniesione do Centrum Olimpijskiego, a nas tam dopiero dziś przypadkiem zawiało. Fantastyczne miejsce - 45 tysięcy eksponatów cieszących oko i wszyscy nasi wspaniali sportowcy. W dodatku soboty to dzień wolny od opłat - cudownie, bo na ostatnim piętrze Centrum Olimpijskiego znajduje się restauracja - obiady niezbyt smaczne, a ceny z górnej półki, za to widok z damskiej toalety nieoceniony - polecam nawet Panom :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz